Autor Wiadomość
Nathaniel Archibald
PostWysłany: Wto 23:52, 26 Lut 2008    Temat postu:

po ekspresowym, ale za to bardzo miłym prysznicu,
razem z Sereną wyszli z apartamentu w swoich mundurkach
szkolnych.
Serena van der Woodsen
PostWysłany: Wto 23:49, 26 Lut 2008    Temat postu:

Serena także wstała i szybko pobiegła do łazienki
za Nate'm, który właśnie się kąpał.
- Nie masz nic przeciwko, żebym się dołączyła? -
zapytała i nie czekając na odpowiedź szybko weszła
pod stumień wody.
Nathaniel Archibald
PostWysłany: Wto 23:46, 26 Lut 2008    Temat postu:

Nate przetarł oczy i spojrzał na zegarek
stojący na stoliku zaraz przy łóżku.
- cholera - wyszeptał pod nosem, po czym zaczął
budzić Serenę.
- wstawaj, jesteśmy już spoźnieni. - oznajmił i
wygrzebał się z łóżka. - Serena. wstawaj. - powtórzył
wychodząc z pokoju i kierując się do łazienki.
Serena van der Woodsen
PostWysłany: Wto 23:35, 26 Lut 2008    Temat postu:

- nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy - wyszeptała
Serena, przytulając się do niego jeszcze bardziej.
miała nadzieję się tak rano obudzić.
Nathaniel Archibald
PostWysłany: Wto 23:21, 26 Lut 2008    Temat postu:

- myślę że od zawsze coś nas łączyło, ale nie
zdawaliśmy sobie z tego sprawy - uznał Nate -
nie wiem czy powinienem to mówić, ale kocham
cię serena - Nate przytulił ją mocno.
Serena van der Woodsen
PostWysłany: Wto 20:00, 26 Lut 2008    Temat postu:

gdy już to zrobili leżeli nadzy w łóżku, patrząc
w sufit.
- wiesz Nate.. - zaczęła Serena - chyba zawsze coś do
Ciebie czułam - wyznała wyczekując
jego reakcji.
Serena van der Woodsen
PostWysłany: Pon 22:08, 25 Lut 2008    Temat postu:

Serena pokiwała znacząco głową i pociągła
go na łóżko.
Nathaniel Archibald
PostWysłany: Pon 22:06, 25 Lut 2008    Temat postu:

Nate zaniósł Serenę do jej sypialni, nadal nie
odrywając się od niej. Nie było to trudne ponieważ
oplątała nogami jego talię.
Gdy położył ją na łóżko, popatrzył na nią
napalony
-Napewno? - zapytał mając nadzieję, że się zgodzi
Serena van der Woodsen
PostWysłany: Pon 22:04, 25 Lut 2008    Temat postu:

wkrótce ich delikatne pocałunki przerodziły się w bardzo
namiętne.. nie mogli się od siebie odkleić.
Nathaniel Archibald
PostWysłany: Pon 16:50, 25 Lut 2008    Temat postu:

- nie narzekam- odparł Nate także upijając trochę wina.
serena była była dziewczyną którą od dawna pożądał
jednak był jeszcze do niedawna z Blair..
no i co, że to najlepsze przyjaciółki? on nie jest
już z Blair a Serena jest wolna.
Tak więc zbliżył się do niej o pocałował delikatnie
w usta...
Serena van der Woodsen
PostWysłany: Pon 0:54, 25 Lut 2008    Temat postu:

- stęskniłam się za Tobą, Nate... - powiedziała Serena
patrząc na niego wyzywająco. Ah jak ona go pragnęła.
I czuła, że on też jej pragnie.
To co, że kiedyś był z Blair?
Teraz jest wolny, oboje są.
- Więc... - mówiła powoli - co tam u ciebie? -
zapytała podając mu kieliszek, po czym usiadła
na jednym ze stołków barowych w jej kuchni i
zakładając nogę na nogę upiła łyk wina.
Nathaniel Archibald
PostWysłany: Nie 22:01, 24 Lut 2008    Temat postu:

- cześć. - Nate również się uśmiechnął.
Od razu serce zaczęło mu szybciej bić,
na widok Sereny - Widzę, że dotrzymałaś
obietnicy - dodał wskazując na kieliszki w
jej ręku.
Wszedł do środka, zamykając za sobą
drzwi apartamentu nr. 103...
Serena van der Woodsen
PostWysłany: Nie 21:16, 24 Lut 2008    Temat postu:

Serena podbiegła cicho do drzwi i popatrzyła
przez wizjer. To Nate do niej pukał.
-W końcu! - pomyślała
szybko ruszyła do kuchni, nalała wina do
dwóch kieliszków i trzymając je w jednej
ręce wróciła znowu pod drzwi.
Otworzyła je w końcu, poprawiając przed
tym jeszcze włosy.
- Witaj Nate! - powiedziała z wielkim uśmiechem.
Nathaniel Archibald
PostWysłany: Nie 21:12, 24 Lut 2008    Temat postu:

Nate zapukał do drzwi Sereny.
czekał aż ktoś się odezwie.
Serena van der Woodsen
PostWysłany: Nie 12:00, 24 Lut 2008    Temat postu:

Serena wróciła sama do apartamentu.
Otworzyła barek i nalała sobie Katel One.
z kieliszkiem w ręku usiadła na kanapie,
i włączyła MTV2.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | UNTOLD Style by ArthurStyle